Lokatka podpowiada
Co się dzieje z rzeczami, które zwracamy do sklepu? – Tajemnice zwrotów
Czy zdarzyło Ci się kiedyś zamówić coś przez internet lub nawet kupić stacjonarnie, a potem okazało się, że ta rzecz Ci nie pasuje, nie działa albo po prostu Ci się nie podoba? Idziesz z powrotem do sklepu lub odsyłasz i…koniec. A przynajmniej tak Ci się wydaje. Ale co się potem dzieje z tą rzeczą? Czy trafia ponownie na półkę sklepową? A może wygląda to zupełnie inaczej? Sprawdźmy razem!
Dlaczego zwracamy rzeczy?
Każdego dnia na świecie zwracane są miliony rzeczy. Ubrania, zabawki, słuchawki, plecaki, buty, książki, a nawet szczoteczki do zębów. Ludzie oddają je z różnych powodów, np. ubranie jest za duże lub za małe, buty są niewygodne, zabawka się nie podoba, a suszarka do włosów nie działa. Czasem powód jest prosty: zmiana zdania lub pomyłka zakupowa – np. kupienie przez przypadek czegoś, co już się ma w domu. I bardzo dobrze, że można zwracać. Ale co dalej?
Przystanek: magazyn
Kiedy dokonujesz zwrotu, produkt trafia najczęściej do magazynu. To takie miejsce, gdzie znajduje się tysiące towarów. Tam pracownicy dokładnie sprawdzają towar: Czy ta rzecz rzeczywiście jest nieużywana? Czy wszystko działa? Czy ma oryginalne opakowanie? Bo jeśli tak – świetnie! Może wrócić do sklepu i trafić do kogoś innego.
Ale uwaga: nie wszystko wraca na półkę
• Jeśli towar jest nowy, ląduje z powrotem w sklepie albo trafia do outletu, czyli sklepu z przecenionymi rzeczami. Czasem sprzedawany jest jako „produkt z drugiej ręki” – taniej, ale uczciwie.
• Jeśli coś jest nie tak, może zostać naprawiony. Zdarza się też, że rozkłada się go na części, które są używane do naprawy innych rzeczy. Może też być przerobiony: stara koszulka staje się ściereczką, a zabawka – częściami do innych zabawek.
Niektóre sklepy po prostu je... wyrzucają
Tak. To się naprawdę dzieje. Niektóre sklepy, zwłaszcza te największe, zamiast naprawiać albo przekazywać rzeczy potrzebującym, po prostu je niszczą albo wyrzucają. Dlaczego? Bo tak jest szybciej i taniej lub nie mają miejsca na przechowywanie zwracanych towarów. Oczywiście, są też firmy, które naprawiają, oddają te produkty na cele charytatywne albo przetwarzają je na nowe rzeczy.
A co my - jako kupujący - możemy zrobić?
Nie musimy wcale rezygnować z zakupów, ale za to możemy:
• zastanowić się dobrze, zanim coś kupimy,
• sprawdzić dokładnie rozmiar, przeczytać opis, obejrzeć zdjęcia,
• zobaczyć, czy mamy daną rzecz już w domu i czy na pewno potrzebujemy kupić nową,
• w miarę możliwości, kupować w sklepach, które dbają o zwroty i naprawiają bądź przetwarzają zwracane towary.
Pamiętajmy – każdy nasz zakup przyczynia się do emisji gazów cieplarnianych. Dlatego warto kupować z głową.
Rzeczy, które zwracamy, nie znikają. One podróżują, zmieniają właścicieli, czasem całkiem się zmieniają... a czasem kończą smutno na wysypisku. Ale Ty możesz być bohaterem tej historii – takim, który robi mądre zakupy i daje rzeczom szansę na drugie życie.
Jakie są Twoje doświadczenia ze zwracaniem rzeczy? Koniecznie podziel się nimi w komentarzu.
Lokatka