Wiersze J. Tuwima czytamy na pikniku w Lesie Kabackim
W piękne słoneczne przedpołudnie klasa IV A wyruszyła na wycieczkę do lasu...
W plecakach mieliśmy nie tylko drugie śniadanie, ale również książki z wierszami J. Tuwima.
Każdy uczestnik wycieczki był przygotowany do własnej interpretacji wybranego wiersza.
Najpierw jednak zjedliśmy drugie śniadanie. Porozglądaliśmy się po lesie w poszukiwaniu oznak wiosny.
Niestety było jeszcze szaro, co zobaczycie na naszych zdjęciach.
Przyszedł w końcu czas na poranek poezji.
Każdy po kolei czytał wiersz. Dzięki nim zrobiło się jaśniej i bardziej kolorowo - przynajmniej w naszej wyobraźni.
Aktorów nagradzaliśmy brawami.
Na zakończenie wystąpiły również dwie mamy ciekawie interpretując swoje ulubione wiersze.
Poranek poezji na świeżym powietrzu to był fajny pomysł.
Przyszedł czas na zabawę.
Zarówno dziewczęta jak i chłopcy z ochotą zabrali się do budowania szałasów. Jak im się to udało - obejrzyjcie na zdjęciach.
Matylda czyta wiersz "Warzywa"
Adam z ogromną pasją recytował "Rzepkę"
Michał czytał... "Dwa Michały"
Agata przedstawiła nam "Ptasie plotki"
A to nasze mamy.
Szałas dziewcząt.
Szałas chłopców.
Oto my - zdjęcie na zakończenie poranku poezji.
oj żebyś wiedział że ciekawa
Ciekawa musiała być ta wycieczka :)