28.04.2015
„Laboratorium Ciemności”
Dzisiejszy świat coraz bardziej potrzebuje empatii i tolerancji. Zrozumienie i zauważenie potrzeb innych to dla każdego ważna lekcja życia społecznego.
Jak radzą sobie osoby niewidome, słabowidzące i jak im pomagać?
Na te i inne pytania uzyskaliśmy odpowiedzi podczas warsztatów.
Warsztaty odbyły się w Tyflogalerii Polskiego Związku Niewidomych. Prowadziły je osoby niewidome z asystentami.
Podczas warsztatów dowiedzieliśmy się jak rozpoznać na ulicy osobę niewidomą lub słabowidzącą?
Wykonując ćwiczenia z symulatorami różnych schorzeń wzroku sprawdziliśmy, jak widzą osoby słabowidzące
Na podstawie projekcji filmu rysunkowego „N jak niewidomy” oraz ćwiczeń w parach: „niewidomy” – „przewodnik” nauczyliśmy się, jak pomóc osobie niewidomej przypadkowo spotkanej na ulicy
Po co jest biała laska? – ćwiczenia w goglach pozwoliły nam zrozumieć, w jaki sposób niewidomi wykorzystują białą laskę.
Dowiedzieliśmy się jak ważny dla osób niewidzących jest świat dźwięków, dotyku, zapachów –nie widzę, a rozpoznaję – na ćwiczeniach w grupach próbowaliśmy w całkowitych ciemnościach rozpoznać różne rzeczy po zapachu, kształcie, dźwięku.
Korzystając ze specjalnych brzęczyków próbowaliśmy z zasłoniętymi oczami nalać wodę do szklanki.
Zobaczyliśmy urządzenia pomagające w życiu niewidomemu np. urządzenie rozpoznające kolory kolory, mówiący termometr.
Dowiedzieliśmy się jak czytają i piszą osoby niewidome. Zobaczyliśmy pismo Braille'a, rysunki dla niewidomych, mapy, książki dla dzieci.
W całkowitych ciemnościach graliśmy brzęcząca piłką - całkiem nieźle nam poszło.
To była ważna lekcja. Wiele się nauczyliśmy. Podziwiamy niewidzące osoby za ogromną odwagę, siłę i samodzielność w codziennym życiu. Wiemy też, jak możemy pomóc.
62
70
Dnia 27 kwietnia razem z całą klasą wybraliśmy się do Laboratorium ciemności.Wycieczka miała za zadanie przybliżyć nam życie ludzi niewidomych.
Kiedy dotarliśmy do celu zaczęła się prezentacją o tym jak zachować się wobec niewidomego.Po prezentacji chętni mogli na chwilę zostać przewodnikiem i zaprowadzić niewidzącą panią na miejsce.Każdy później mógł poczuć się jak nie widomy zakładając opaskę na oczy.
Podzieliliśmy się w grupy.Ja poszłam najpierw tam gdzie są rzeczy uproszczające niewidzącym życie, jednym z takich przedmiotów było coś co rozpoznawało kolory ubrań.Pani powiedziała, że niewidomi tak samo jak my, muszą schludnie wyglądać.Podeszliśmy do stoiska w którym były różnego rodzaju lupy dla słabo widzących.Następnie uczyliśmy się Braille.Zobaczyliśmy lalkę na której niewidzący uczą się czytać i pisać.Na sam koniec weszliśmy do ciemnego pomieszczenia gdzie rozpoznawaliśmy przyprawy, przedmioty zapachem i węchem.
Wycieczka bardzo mi się podobała.Teraz już wiem jak pomóc niewidomemu.
Dnia 27 kwietnia poszliśmy na wycieczkę do "Laboratorium Ciemności". Pojechaliśmy tam by zobaczyć się z niewidomymi i jak funkcjonują na tym świecie.
Na początek zasłonili nam oczy i było bardzo trudno bardzo się poruszać ale niewidomi mają wyostrzone inne zmysły by mogli żyć prawie normalnie. Moja grupa na początek oglądała rzeczy pomagające niewidomym żyć. był bardzo potrzebny (niestety drogi) przedmiot rozpoznający kolory, ale mówił dokładnie np.: jasny niebieski. Był też urządzenie by nie przelać wody w kubku. Waga mówiąca i inne mówiące rzeczy. Następnie poznaliśmy alfabet Braille. Pani napisała każdemu imię w tym alfabecie i zobaczyliśmy jak uczą się dzieci niewidome. Potem poszliśmy i próbowaliśmy rozpoznać po ciemku co to jest.
Moim zdaniem była to jedna z lepszych naszych wycieczek. Pokazywała ona trud życia niewidomych osób. Bardzo dużo z tej wycieczki wyniosłem np.: jak pomagać takim ludziom. Mogłem też zadać różne pytania np: czemu niewidomi noszą ciemne okulary?.Nabrałem również głębszego szacunku dla osób niewidomych, a jeszcze większego dla tych którzy mają wadę wzroku o żyją sami.
Przepraszam ze tak pożno
W dniu 27 kwietnia, razem z klasą, wybrałam się do "Laboratorium Ciemności", na Warsztaty Edukacyjne dla Dzieci i Młodzieży w Warszawie. Na tych warsztatach, dowiedzieliśmy się, jak radzą sobie osoby niewidome bądź słabowidzące.
Warsztaty, odbywają się w Tyflogalerii Polskiego Związku Niewidomych, w Warszawie. Prowadzą je osoby niewidome wraz z asystentami. Pomieszczenia w których byliśmy, zostały specjalnie przygotowane, do tego typu zajęć. Na początku warsztatów, jedna z pań, pokazała nam film o tym- Jak osoby niewidome, radzą sobie w codziennym życiu? Po zakończeniu filmu, mieliśmy za zadanie, udzielić pomocy osobie niewidzącej, w codziennych czynnościach np. pomóc jej wejść do autobusu czy przeprowadzić ją przez ulicę. W tym momencie, mogliśmy poczuć się jak osoby niewidzące. Chodziliśmy z "białą laską" i przepaską na oczach. Było to bardzo trudne zadanie. Po tym doświadczeniu, panie podzieliły nas na 3 grupy. Pierwszy zespół, mógł zobaczyć przedmioty, które ułatwiają życie niewidomym np. mówiący kalkulator, lub urządzenie służące do informowania o tym, że kubek jest już pełny. Druga grupa, wybrała się do pokoju, gdzie światło zostało zgaszone. W ciemności, trzeba było, za pomocą zmysłu węchu i dotyku, rozpoznać co to jest za rzecz czy przedmiot. Ostatni zespół, poznał alfabet Braille i zobaczył specjalne książki i zabawki dla dzieci, które pomagały im w nauce. Potem pani, poprosiła nas, żebyśmy usiedli w kole i zagrali w piłkę dla niewidomych. Zabawa polegała na tym, że musieliśmy turlać do siebie dzwoniącą piłeczkę i ta osoba, która złapała piłkę, musiała powiedzieć swoje imię. Pod koniec warsztatów, pani puściła nam nagrania, z różnymi dźwiękami. Nasze zadanie polegało na tym, że trzeba było odgadnąć, co za rzecz wydaje dany dźwięk. Było to bardzo trudne zadanie, ponieważ to co słyszymy, nie zawsze jest zgodny z tym, co widzimy.
Moim zdaniem, wycieczka była bardzo ciekawa i interesująca. Wiele rzeczy się nauczyłam. Współczuję osobom, które straciły wzrok bądź są niewidome od urodzenia. Po tych warsztatach, zrozumiałam, jakie ciężkie jest życie takich ludzi. Często, niedoceniamy tego co mamy. Osoby niewidome, nie są gorsze od nas. Życie jest piękne i każdy ma prawo poznawać je tak jak potrafi
Koniec rozmowy na czacie.
Byliśmy na zajęciach które prowadziły dwaie panie które były iewidome. Panie powieziały nam wiele ważnych informacji. Potem podzililiśmy się na 3 grupy. Były 3 stanowiska. Na jednym musielśmy w ciemności zgadnąć w której puszcze co jest. W 2 stanowisku pani nam pokazała zabawki dla dzieci niewidomych. Napisała nam na maszynie nasze imiona w alfabecie brailla. W ostatatnim zobaczyliśmy jak niewidomi radzą sobie na codzień, czyli jakich urządzeń urzywają do codziennego zycia. Z całej wycieczki najbardziej mi się podobało że mogliśmy poczuć się jak niewidomi. Pani zasłoniła nam oczy przepaską i chodziliśmy z laskami dla niewidomych po sali. Bardzo mi się podobała ta wycieczka. Po tej wycieczce naprawdę szkoda mi osób które nie mogą zobaczyć naszego pięknego świata.
Przepraszam że dopiero teraz. Mam remont w domu i dopiero co wróciłam, a całom mająwke spędziłam na działce.
W poniedziałek byliśmy w Laboratorium Ciemności.
Nauczyliśmy się tam że przewodnik jest trzymany za rękę od tyłu przez niewidomego. Na początku widzieliśmy różne przedmioty dla nie widomych np. zegarek który mówi, specjalne żelazko, szachy, termometr. Potem poszliśmy do stanowiska gdzie pani pisała imiona w języku Braille. A na sam koniec poszliśmy do ciemnego pomieszczenia w którym przekazywaliśmy sobie puszki w których były miedzy innymi kakao, goździki, groch. Także dostawaliśmy różne maskotki i coś metalowego.
Najfajniejsze było jak chodziliśmy z laskami dla niewidomych z opaskami na oczach.
Ta lekcja była bardzo ciekawa.
W tym tygodniu nasza klasa uczestniczyła w lekcji z osobami niewidomymi.
Ta lekcja pozwoliła mi spostrzec jak bardzo nie doceniam tego że widzę.
Na wystawie zobaczyliśmy wiele ciekawych rzeczy.
Najpierw obejrzeliśmy film który obrazował to jak powinno się pomagać osobą niewidomym.
Po seansie mogliśmy sami poczuć się jak niewidomi chodząc z białą laską.
Było to niesamowite przeżycie.
Razem z Panią Teresą weszliśmy do ciemni i próbowaliśmy rozpoznać po ciemku różne przedmioty.
Pani Krystyna pokazała na maszynę do pisania Braille.
Pani Grażyna zademonstrowała nam przedmioty którymi posługują się niewidomi.
Lekcja była bardzo pouczająca i bardzo mi się podobała.
Będąc na wycieczce w ,,Laboratorium ciemności " uzyskałam wiele ważnych i ciekawych wiadomości .między innymi dowiedzieliśmy się jak niewidomi radzą sobie np.gdy muszą skorzystać z komunikacji miejskiej czy z pasów ruchu drogowego. Podczas ćwiczeń jakie zaproponowały nam panie prowadzące te zajęcia, które również były osobami niewidomymi przekonałam się, że takie osoby nie mają w życiu łatwo. Zapamiętywanie, gdzie jakieś miejsce się znajduje jest naprawdę trudne. Na dzień dzisiejszy nie wyobrażam sobie stracić wzrok na zawsze i nie ujrzeć tylko pięknych zjawisk i rzeczy. Jest mi bardzo szkoda takich osób, ale wiem, że i takie osoby potrafią żyć w szczęściu i miłości. Na szczęście nasz świat jest tak dobrze przystosowany do potrzeb osób niewidomych . Na przykład przy światłach zostały przymocowane specjalne chropowate podłoża umożliwiające osobom niewidomym zlokalizowanie miejsca początku drogi i przejścia dla pieszych.Kolejną przydatną rzeczą jaka pomaga osobą niewidomym w życiu codziennym jest alfabet Braille'a . Jedna z pań pokazała nam jak osoby niewidome piszą i czytają za pomocą alfabetu Braille'a. Wmoim odczuciu jest to bardzo trudny alfabet.Ta wycieczka dała mi wiele do myślenia. Czasami nie zdajemy sobie spraway, że na tym świecie są takie osoby, które nie mogą ujżeć np. kwitnącej wiosny,czy mroźnej zimy . W przyszłości napewno chciałabym się przyczynić do pomocy taki właśnie osobom.
W ostatnim tygodniu mieliśmy bardzo niezwykłą lekcję. Cała nasza klasa udała się do "Laboratorium Ciemności". Jest to miejsce, w którym osoby widzące mogą poznać, w jaki sposób żyją i funkcjonują osoby niewidome.
Spotkanie składało się z trzech części. Podczas pierwszej z nich prezentowany był film o życiu osób niewidomych. Po jego obejrzeniu klasa została podzielona na trzy grupy. Każda z nich poznawała życie niewidomych w inny sposób. Pierwsza oglądała różne przedmioty, stworzone specjalnie z myślą o osobach niewidomych. Przykładem był termometr, który po przyłożeniu do czoła mierzył temperaturę ciała i informował chorego o jej wysokości. Druga grupa, będąc w ciemności, rozpoznawała różnego rodzaju zapachy oraz przedmioty codziennego użytku. Trzecia grupa poznawała stworzone dla niewidomych dzieci zabawki. Jedna z pań pisała imiona uczestników grupy za pomocą języka Braille'a. Następnie wszystkie grupy zebrały się razem i za pomocą piłki wydającej dźwięki grały w ciemnym pomieszczeniu w rzucanie piłką.
Nie zdawałam sobie sprawy, jakie życie osoby niewidomej może być trudne. Z drugiej strony jestem pełna podziwu dla tych osób, że są w stanie normalnie, samodzielnie funkcjonować.
Na wycieczce w " Laboratorium Ciemności" dowiedziałam się wielu ciekawych rzeczy. Poznałam od środka świat niewidomych.
Wycieczkę prowadziły niewidome panie i asystenci. Pani przewodniczka pokazała nam film, o tym jak radzą sobie niewidomi ludzie na co dzień. Następnie mieliśmy za zadanie zaprezentować pomoc osobie niewidomej. Mogliśmy też poczuć się jak oni, chodząc z zamkniętymi oczami i z " białą laska". Po tym trudnym doświadczeniu podzieliliśmy się na 3 grupy. Każda drużyna poznała jak radzą sobie niewidomi w codziennych czynnościach. Jedna grupa poznała czynności, które pomagają niewidomym np. w nalaniu herbaty. Następna grupa musiała przy zgaszonym świetle, wyczuć co to jest po zapachu lub dotyku. Inna grupa poznała alfabet Braille'a. Mogła też zobaczyć książki dla niewidomych dzieci i dorosłych. Potem usiedliśmy w kole, a pani zgasiła światło. Rzucaliśmy do siebie grzechoczącą piłką, a osoba, która ją złapała musiała powiedzieć swoje imię. Podczas gry staraliśmy się być jak najciszej, gdyż tu potrzebny był zmysł słuchu. Pod koniec pani puszczała nam nagrania z różnymi odgłosami, a my musieliśmy odgadnąć co wydaje taki dźwięk.
Wycieczka wiele mnie nauczyła. Bardzo mi się podobała zwłaszcza, że prowadziły ją osoby niewidome. Tylko one są w stanie dokładnie przedstawić nam swój świat. Podziwiam osoby niewidome, gdyż ja nie umiałabym poradzić sobie w życiu, gdybym straciła wzrok.
W laboratorium ciemności byliśmy na lekcji z niewidomymi. Zajęcia prowadziły dwie niewidome panie. Najpierw mogliśmy sprawdzić jak to jest być niewidomym, założona nam opaski na oczy. Za pomocą specjalnych lasek mieliśmy przejść przez całą salę. Następnie podzielono nas na 3 równe grupy. Na pierwszym stanowisku mogliśmy zobaczyć alfabet braila i napisano nasze imiona na kartkach. Na drugim weszliśmy do pokoju i zgaszono światło. Dzięki zmysłu węchu mieliśmy rozpoznać co jest w pojemniku. Potem za pomocą dotyku musieliśmy rozpoznać co trzymamy. Na koniec zobaczyliśmy przedmioty, które są niezbędne dla niewidomych każdego dnia. Bardzo podobała mi się ta wycieczka, polecam gorąco do pójścia tam.
Lekcja w laboratorium ciemności była inna niż normalna lekcja. Podczas lekcji zostaliśmy podzieleni na 3 grupy. Jedna poszła do ciemnicy, druga oglądała urządzenia dla niewidomych trzecia miała lekcję o alfabecie brajla. W ciemnicy ,, zobaczyliśmy" jak czują się niewidomi co muszą robić i jaki czynności żeby rozpoznać daną rzecz. Używaliśmy wtedy zmysłu węchu i dotyku. Podczas oglądania urządzeń dla niewidomych zauważyłem, że prawie wszystkie wydają jakieś odgłosy. Na przykład mówiąca waga lub lekarstwa z alfabetem brajla. Potem przy stoliku z alfabetem brajla zauważyłem, że pani używa zmysłu dotyku żeby odczytać książkę. Dostaliśmy wtedy także karteczki z naszym imieniem w alfabecie brajla. Wycieczka ta była bardzo ciekawa i edukacyjna.
Wycieczka była naprawdę ciekawa
Lekcja w Laboratorium Ciemności była bardzo ciekawa. Dowiedzieliśmy się mnóstwo rzeczy o niewidomych: o tym jak radzą sobie na co dzień.
Pani przewodniczka zaprezentowała nam film jak radzą sobie ludzie na drodze i jak takim ludziom pomagać. Po obejrzeniu filmu mieliśmy zadanie praktyczne- musieliśmy prowadzić osobę niewidomą po sali jakbyśmy wchodzili z nią do środku komunikacyjnego. Naszym celem było pokazanie, gdzie osoba ma miejsce i może bezpiecznie usiąść. Następnie mogliśmy poczuć się jak osoby niewidome. Chodziliśmy po pomieszczeniu z zakrytymi oczami kierując się ''białą laską'', czyli laską używaną przez osoby niewidome. Zadania sprawiło nam wielką trudność. Potem przewodniczka podzieliła nas na 3 grupy. Jedna z nich poszła do stolika, gdzie były wszystkie rzeczy, które osoby niewidome potrzebują do czytania i pisania. Pani pokazała nam alfabet Braille'a. Było to bardzo trudne. 2 grupa zabrana została do ''pokoju ciemności''. Zgasiliśmy światło i pełnej ciemności podawaliśmy sobie różne rzeczy i naszym zadaniem było wyczuć co to jest. Ostatnia grupa pracowała przy stoisku, przy którym pani pokazywała przyrządy, które pomagają osobą niewidomym w codziennym życiu. Były to przedmioty typu: mówiąca waga, czy rozpoznawacz kolorów. Na koniec zagraliśmy w piłkę dla niewidomych. Piłka miała w środku dzwoneczki, które wydawały dźwięki, kiedy piłkę się turlało. Była to gra bardzo trudna, w której bardzo ważny był zmysł słuchu.
Wycieczka bardzo mi się podobałą. Nie wyobrażam sobie życia, gdybym stracił wzrok, dlatego podziwiam osoby niewidome, że z taką chorobą potrafią sobie poradzić w życiu.
Lekcja o niewidomych była bardzo ciekawa. Dowiedzieliśmy się jak żyją i poruszają się po mieście osoby niewidome. Nauczyliśmy się pomagać takim osobom na ulicy. Pani rozdzieliła nas na trzy grupy. Jedna z nich poszła do ciemnego pomieszczenia w którym pani podawała nam różne rzeczy które trzeba było rozpoznać dotykiem. Druga grupa oglądała przedmioty codziennego użytku które zaprojektowano dla niewidomych, takie jak: rozpoznywacz koloru, mówiący zegarek i telefon. Trzecia grupa poszła do stoiska gdzie pani pokazywała jak osoby niewidome uczą się alfabetu Braille'a. Były tam różne przyrządy które pomagają uczyć się tego pisma. Na sam koniec zagraliśmy w piłkę po ciemku. Piłka ta miała w środku dzwoneczki, które poruszały się kiedy piłka się turlała. Nie wyobrażam sobie, że nagle tracę wzrok i muszę z tym żyć do końca życia. Było by mi trudno oswoić się z utratą zmysłu wzroku.
Na wycieczce w laboratorium ciemności bardzo mi się podobało. Uczyliśmy się jak pomagać ludziom z wadą wzroku. Sami też próbowaliśmy używać tych samych sposobów co oni w codziennym życiu. Dużo się dowiedzieliśmy na temat pomocy których używają niewidomi. Po pewnym czasie zostaliśmy podzieleni na 8-9 osobowe grupy. Każda z grup miała podejść do stanowiska z alfabetem Brayla do ciemni by wyczulić swój węch i dotyk oraz by zapoznać się z przyrządami wyprodukowanymi specjalnie dla niewidomych. Gdy każda grupa podszedł do każdego stanowiska zaczęliśmy bawić się piłką która miała w środku dzwoneczek. Panie zgasiły światło i mieliśmy turlać do siebie piłkę, a gdy ktoś złapał miał powiedzieć swoje imię. Bardzo mi się podobało na zajęciach w laboratorium ciemności i cieszę się, że teras wiem jak pomagać niewidomym.
To byla bardzo ciekawa lekcja. Dowiedzieliśmy się na niej jak niewidomi ludzie bądź osoby, które widzą przez taką jakby dziurkę od klucza lub jakby miały przed swoimi oczami kropki. Wiem to stąd, bo pani Grażyna mówiła nam, że osoba niewidoma nie musi koniecznie nie widzieć wszystkiego. Po krótkiej prezentacji, która mówiła o tym jak pomóc w potrzebie nie widomym, panie zabrały nas do różnych stoisk. Wraz z panią Grażyną byliśmy w bardzo ciemnym pokoju. Mogliśmy się przez ten czas czuć jak niewidomi. Podawano nam w tym pokoju różne pudełka z zapachami. Naszymi następnymi stoiskami były stoiska z rzeczami, które znajdują się w domu takiej osoby. Bardzo podobała mi się taka lekcja, mam nadzieję, że będziemy mieć więcej takich lekcji.
To byla bardzo ważna lekcja. Przenieslismy się w świat niewidzących. W ciemni z pania Teresą trenowaliśmy zmysły węchu i dotyku. Pani Krystyna pokazywala nam pismo Braille'a, lalki do nauki tego pisma oraz maszynę, na której wybijała nam nasze imiona. Pani Grażyna zabrała nas do stanowiska z przyrządami pomagajacymi niewidomym w życiu codziennym. Najbardziej podobało mi się urządzenie pomagajace nalanie plynu do szklanki. Powiem szczerze, że trudno bylo w ogóle wcelować do tej szklanki:). Te zajęcia były naprawdę przydatne. Nie wyobrażam sobie sytuacji, że nagle tracę wzrok.
Lekcja bardzo mi się podobała. Dowiedziałam się, jak żyją osoby niewidome i jak można im pomóc. Nie wyobrażam sobie stracić wzroku. Zaskoczyło mnie, że osoby ociemniałe są bardzo zaradne. Powstają również narzędzia, które ułatwiają im codzienne czynności, np. urządzenie mówiące, jakiego koloru jest ubranie. Niewidomi mają naprawdę ciężkie życie, ale pomimo wielu trudności są uśmiechnięci i bardzo sympatyczni. Nie życzę nikomu takiego losu.
Pozdrawiam Panią Hanię ;)
(>"' <)
(='o'=)
(,("')(¨`·.·´¨)
`·.(¨`·.·´¨)
`·.¸.·´BUZIACZKI DLA CIEBIE:)
Z pozdrowieniami głosik zostawiam .
_____________$$______________
_____________$$_$_____________
_____$$$$$_______$____$$______
___$$$$$$$$$_____$__$__$$_____
__$$$$$$$$$$$$___$_$__________
__$$$______$$$$__$_____$$$$$__
_$$$_________$$_$__$$$$$$$$$$_
_$$$_________$$__$$$$$$$$$$$$_
_$$$_________$$$$$$______$$$$_
__$$_________$$$_________$$$__
__$$________$$$__________$$$__
___$$______$$$__________$$$___
____$$$___$$$________$$$$$____
__$$$$$$_$__$$_$$$$$$$$_______
_$$$____$___$___$$____________
$$$$$_$$____$____$$___________
__$$$$$____$$$_$$$____________
____________$$$$$_____________
______________$$_____________ POZDRAWIAM:)
.....................(¯`v´¯)
...................(¯` ✿´¯)
...............✿..(_.^._)
..............✿.√,•*´✿
...(¯`v´¯) •./¸✿
(¯` ✿..¯))✿/¸.•*✿
...(_.^._)√•*´¨¯(¯`v´¯).
...✿•*´)//*´¯`*(¯` ✿ .¯)
.....✿´)//¯`*(¸.•´(_.^._)
Cieplutko pozdrawiam i głosik zostawiam: )
........((`'-"``""-'`))
............)....-....-....(
.........../..(o._.o)_._\
...........\....(.0.)..._./
..........._'-._'='_..--'.._
....../`;#'#'#.-.#'#'#;`\
......\_))......'#'.......((_/
........#.....................#
.........'#.................#'
........../.'#...........#'.\
........._\..\'#.....#'./../_
......(((___)...'#'...(___)))POZDRAWIAM:)
.....................(¯`v´¯)
...................(¯` ✿´¯)
...............✿..(_.^._)
..............✿.√,•*´✿
...(¯`v´¯) •./¸✿
(¯` ✿..¯))✿/¸.•*✿
...(_.^._)√•*´¨¯(¯`v´¯).
...✿•*´)//*´¯`*(¯` ✿ .¯)
.....✿´)//¯`*(¸.•´(_.^._)
Cieplutko pozdrawiamy i głosik zostawiamy: )
A____A
@ @
~~(: Y: )~~
[,,] [,,]MIŁEGO POPOŁUDNIA:)
_______▌▒▌_ಌ___●
_____▌▒▒▌_ಌ__ಌ
____▌▒▒▒▌ಌ_ಌ
__▌▒▒▒▌__▌▒▒▒▒▌
________▌▒▒▒▒▌
________▌▒▒▌
_______▌▒▌
Jak Motylek przysiądę
na Twym blogu choć na chwilę
I się wpiszę w komentarze
oraz uśmiechem Cię obdarzę,
życząc miłego dnia
()".'."()
( (T) )
(o) (o)CIEPLUTKO POZDRAWIAM:)
***** ☆ DOBRY WIECZÓR ★ *****
•°*”˜.•°*”˜.•°* ”˜ ˜”*°•.˜”*°•.
________۩۩۩
______۩۩۩۩
____۩۩۩۩۩
___۩۩۩۩۩
__۩۩۩۩۩۩
_۩۩۩۩ ۩۩۩
_۩۩۩۩۩۩۩
_۩۩۩۩۩(●)۩۩
_۩۩۩۩__۩۩۩۩۩۩۩۩
_۩ ۩۩۩۩۩۩۩۩۩۩۩
__۩۩۩۩۩۩۩۩۩۩_
___۩۩۩۩_ ۩۩۩۩۩۩♥♥_______۩۩۩
____۩۩۩۩۩_______۩_____۩۩۩
______۩۩۩۩۩۩__ ۩۩۩۩۩۩۩۩
__________۩۩۩۩۩۩۩۩۩۩
______________۩۩۩
DZIĘKUJEMY ZA ODWIEDZINY I GŁOSIKI.
SERDECZNIE POZDRAWIAM
I GŁOSIK PRZYJAŹNI ZOSTAWIAM.
MIŁEJ NOCKI ŻYCZĘ!!
...._/|_SPOKOJNEJ
....>,"< NOCKI**
__(¯`•♥•´¯)KOLOROWYCH
__ `•.,(¯`•♥•´¯)SNÓW***
_____ `•.,(¯`•♥•´
DOBRANOC*★
*••*ღ♥ღ*•.¸•♥•¸.•*ღ♥ღ*•.
¸•♥•¸POZDRAWIAMY •♥•¸
*••*ღ♥ღ*•.¸•♥•¸.•*ღ♥ღ*
(¯♥♥¯) ¯¯-:¦:-¯¯¯¯-:¦:-¯¯(¯♥♥¯)
`.`.`.`.`.`.`.`.`.`.`.`.`.`.`.
.`.`.`. Puk Puk Puk.`.`.`.`.
.`.`.`.`.`.`.`.`.`.`.`.`.`.`.
♥ ~ ♥ ~ ♥ ~ ♥ ~ ♥ ~ ♥ ~ ♥~ ♥
***Chcę chwileczkę tu zabawić,
głosik w pamięci zostawić.
***Kładę miłe pozdrowienia,
i uciekam,już mnie nie ma...:>)
,•’``’•,•’``’•,.Pozdrawiam
’•,`’•,*,•’`,•’ . serdecznie
.....`’•,,•...... blogowych
…...…,•’``’•,•’``’•,przyjaciół;-)
(-)(-)¸¦¸.•*¸¦¸.•*´¨`*•
__ `•.,(—`•¦•´—)
(—`•¦•´—) WITAMY .•*´¨`*•
`•.,(—`•¦•´—)CIEPLUTKO*
¨`*• .¸¦¸.•*¸¦¸.•*´¨`*•
¯`•.•´¯) (¯`•.•´¯) ══❥━━═ ═━━❥═══ ❥══
*`•.¸(¯`•.•´¯)¸.•´¯) Na chwileczkę wpadam,
☆ º `•.¸.•´º ☆.¸¸. serdecznie pozdrawiam
┊ ┊ ┊* * i głosik zostawiam!
┊ ┊ ☆ Pięknie dziękuję za odwiedziny
┊ ★ Miłego wieczoru ❥❥❥
══❥━━═ ═━━❥═══❥══❥══❥══❥══
(")_(")_.----.,/)
;_ _ '; -._ , ')_
( o_, )' __,) '-._)DOBRANOCKA:)
Pozdrawiam cieplutko i głosik sympatii zostawiam:))
/\--/\
( *-* )
(**) (**)
(**)(**)KOLOROWYCH SNÓW:)
Pani Haniu czy wie może pani na której lekcji jest jutro apel dla klas 0-3?
chyba na trzeciej
dobrze dziękuję
Serdecznie pozdrawiam i uśmiech zostawiam:)
()".'."()
( (T) )
(o) (o)CIEPLUTKO POZDRAWIAM:)
Witam
………i……………….{`--..-.'_,}
głosik zostawiam .……{;..\,__...-'/}
....._.;_'.-._ …{..'-`.._;..-';
...{`--..-.'_,}…`'--.._..-' ....._.;_'.-._
.{;..\,__...-'/}…._.;_'.-._ ...{`--..-.'_,}
.{..'-`.._;..-';.{`--..-.'_,}.{;..\,__...-'/}
....`'--.._..-'.{;..\,__...-'/.{..'-`.._;..-}
........,--\\..,-"…`'--.._..- .....--.._..-
...... ....._.;_'.-._..... ||......//
..........{`--..-.'_,}.,-"-.....//.,-"-..
........{;..\,__...-'/....'-.\.// (..'-...\
………..{..'-`.._;..-'. ,/. // ;---,
......../....-'.)\\......... /.,-"-....\
........\,---'`...\\.......//. (..'-.....\
....................\\....//
................../_\\Y//_\
.................(_,-}={-,_)
...................\_//((\_/
.....................//))(\
....................(/..))
.SKO.......................((
Kościelec..................\)
(-)(-)¸¦¸.•*¸¦¸.•*´¨`*•
__ `•.,(—`•¦•´—)
(—`•¦•´—) WITAMY .•*´¨`*•
`•.,(—`•¦•´—)CIEPLUTKO*
¨`*• .¸¦¸.•*¸¦¸.•*´¨`*•
*•.¸_¸.•*ღ♥ღ*•.¸_¸.•*ღ♥ღ*•.¸_*•.
Pozdrawiam ciepło i życzę miłego dnia:)
*•.¸_¸.•*ღ♥ღ*•.¸_¸.•*ღ♥ღ*•.¸_¸.*
»̯̆●̯̆« »̯̆●̯̆«
»̯̆●̯̆«"/ ¸
"´|/"»̯̆●̯̆«
_(""""")___
¯¯`▬ ` ❤
MIŁEGO DNIA
ŻYCZĘ.
Dobrze, że dzieci miały szansę przekonać się jak trudne jest to działanie i jak takim ludziom pomagać.
Funkcjonowanie w świecie bez zmysłu wzroku wydaje mi się szalenie trudne. Zwykłe codzienne czynności są bardziej skomplikowane.
░░░░░◕♥◕
░░░░(¯`:´¯)◕♥◕
░░(¯ `·.\|/.·´¯)◕♥◕WITAM
░(¯ `·.(۞).·´¯)░◕♥◕PIĘKNIE!
░░(_.·´/|\`·._)◕♥◕:W
░░░ (_.:._).░◕♥◕ ŚRODĘ...
........_▄_..... ۞۞
.......( ● )>♥<( ● )
......./(હહહ......હહહ)\
....../(હહહહહ...હહહહહ)\
...../(હહહહ........હહહહ)\
....//// ,/'............,/'\\\\
...///......................\\
~✿~*♥*~✿~*♥*~✿~
*♥..+
._/|_ ,.*.,+,.*,,
>,"< ,.*.,.....•:::::•
DOBRY WIECZÓR!
.¸,.•´¨`•.( -.- ).•´¨`•.,¸
¨`•--•-¨( “)(“ )¨-•--•´
..... ★......★ *......★ *
★...★...★...★ ...★ *…
˛ *__Π ___*。* ˚ * ˚* ˚
*/______/~\˛ ˚ * ˚ * ˚
|田田 |門| ˚ * ˚ * ˚
**............**.......**.......
Serdecznie i pozdrawiam. Głosik zostawiam. Życzę spokojnej nocy i pięknych kolorowych snów.
*••*ღ♥ღ*•.¸•♥•¸.•*ღ♥ღ*•.
¸•♥•¸POZDRAWIAMY •♥•¸
*••*ღ♥ღ*•.¸•♥•¸.•*ღ♥ღ*
mają nie widomi
sobie sprawy jak ciężko
bo nawet nie zdajemy
to była wspaniała lekcja
gdy trzeba je wykonać w całkowitej ciemności
że wielką trudność sprawiają najprostsze czynności,
Wspaniałe warsztaty :)
»̯̆« »̯̆«
•ڰۣڿ♥ڰۣڿ•
``°ڰۣڿ Cieplutko pozdrawiam, miłą dobranockę zostawiam :)
`°»̯̆✿
»̯̆✿ ˜”*°•ڰۣڿ♥ڰۣڿ•°*”
*••*ღ♥ღ*•.¸•♥•¸.•*ღ♥ღ*•.
¸•♥•¸POZDRAWIAMY •♥•¸
*••*ღ♥ღ*•.¸•♥•¸.•*ღ♥ღ*
Tak jesteśmy przyzwyczajeni do korzystania ze zmysłu wzroku
Bardzo ciekawa lekcja