18.10.2012
                    
                
                Ratujemy kasztanowce
Możemy pomóc kasztanowcom! Akcja ratowania drzew spodobała się uczniom klas: III, IV, V oraz VI.
Chyba nie ma osoby, która nie lubiłaby kasztanowców.
Mały motyl - szrotówek kasztanowcowiaczek - 
 atakuje kasztanowce w całej Polsce.  
Najprostszą i najtańszą metodą zwalczania szkodnika
 jest jesienne grabienie i utylizacja liści, w nich bowiem 
zimują poczwarki szrotówka kasztanowcowiaczka.

Opadające liście należy usuwać sukcesywnie, 
gdyż poczwarki mogą z nich wypadać do gleby, 
by tam przeczekać do wiosny. Im skrupulatniej 
usuniemy opadające liście, tym mniej owadów 
przepoczwarzy się na wiosnę, 
by znów złożyć jaja na powierzchni liści.
Aby ta metoda była skuteczna, niezbędna jest 
masowa skala działania tak, aby motyl nie 
przemieszczał się z jednego obszaru na drugi.
Wystarczy - zgodnie z Zasadą 3xZ
1. ZGRABIĆ spod kasztanowców liście - najlepiej od razu po ich opadnięciu, bowiem w ciągu kilku-kilkunastu dni poczwarki szrotówka wejdą pod ziemię, skąd wiosną wrócą na drzewa;
2. ZEBRAĆ liście do worków (wypełnione worki należy mocno zawiązać!);
3. ZUTYLIZOWAĆ - np. paląc lub zakopując pod 30 cm warstwą ziemi (spod płytszej larwy szrotówka wygrzebią się i wiosną wejdą z powrotem na drzewa).
Klasa III
Hej, wszyscy grabie w dłoń!
Pomóżmy naszym kasztanowcom !
Klasa IV
Paleniem liści zajmował się nasz pan konsewator.
Klasa V
Piękna pogoda sprzyjała nam w pracy.
Klasa VI
                    
                        2
                    
                    1742
                
            
    
Zaciekle grabiliśmy liście kasztanowców myślę,że to pomoże.
Warto ratować kasztanowce, by jak najdłużej mogły wydawać owoce, piękne kasztany, które przecież wielu z nas lubi:)