Za oknem jeszcze piękna pogoda – czasami nawet wiosenna. Mamy wyjątkowo ciepły listopad i początek grudnia... Na dokarmianie jeszcze za wcześnie, na razie ptaki i wiewiórki świetnie radzą sobie same. Odkąd sikory zjadły ostatnie ziarna słoneczników, trwają jednak ptasie przymiarki. Pojawiają się pierwsi przelotni goście.  W naszym szkolnym parku dużym powodzeniem cieszą się owoce irgi, nasiona klonu, szyszki, resztki kasztanów i żołędzi. Na szczęście tego roku nie można narzekać na urodzaj. Nasze drzewa i krzewy mają jeszcze dużo do zaoferowania.

Irga to piękny krzew – wiosną oczy cieszyć będą jej kwiaty, a obecnie drobne, czerwone owoce rozweselają szaro - bury krajobraz późnej jesieni. Krzewy zostały posadzone tej jesieni przez mamę naszych SKO-wiczek.

Irga zrzuciła już liście, a jej owoce będą dostępne dla ptaków tak długo, jak długo nie spadnie śnieg. Potem gruba pokrywa uniemożliwi dostanie się do nich, ale mamy już zawieszone karmniki.

Wiewiórki też nieźle na razie sobie radzą – potem im pomożemy, jak każdego roku.