11.05.2016

Z PAMIĘTNIKA LOKATKI CZYLI PRZEYGODY MAŁE I DUŻE - CZ. 2

Chcecie zobaczyć jak moi przyjaciele pomagają rodzicom? Zapraszam do lektury!

Jak pamiętacie moi kochani moi przyjaciele – Ola i Kacper mają spory problem…

Na poprzedniej stronie pamiętnika dowiedzieli się, że ich rodzice mają rachunki do opłacenia i przez to może nie dojść do ich wyjazdu na wakacje.

Ale zaraz, zaraz…

Przecież wiadomo, że dzieciaki nie poddadzą się tak łatwo!

Mieli kilka świetnych pomysłów na zorganizowanie kwoty potrzebnej na wyjazd! Nie będę odkrywała wszystkich tych informacji naraz. J To byłoby za proste!

Ola wymyśliła, że mogą sprzedawać lemoniadę dla przechodniów – przecież jest taki upał, że nikt nie oprze się zimnemu orzeźwieniu!

Tak właśnie zrobili! Na początku musieli zainwestować swoje kieszonkowe, żeby potem zebrać zyski.

Kupili wodę niegazowaną, cukier i duuuużo cytryny. Nazajutrz rano przed ich domem stało przepiękne i z daleka rzucające się stoisko z chłodzącym napojem.

Po trzech dniach sprzedaży dzieci zarobiły ponad 300 złotych!

Byłam z nich baaardzo dumna! To ich pierwszy krok do zdobycia potrzebnej im kwoty.

 

 

 

53
Dodaj Komentarz
  • 4
  • 28
  • 7
Komentarze