Czy matematyka da się lubić?
Na tak postawione pytanie odpowiedzi szukali uczniowie klasy drugiej Szkoły Podstawowej Nr 3 w Górze. Zastanawiali się oni, czy matematyka może być przyjazna i lubiana przez nich? Tym razem zajęcia z tej edukacji poprowadzone zostały w formie zabawowej rywalizacji rzędów. Podzieleni na grupy uczniowie wykonywali zadania sprawdzające umiejętność rozpoznawania liczb parzystych i nieparzystych, odczytywania z zegara pełnych godzin oraz wykonywania obliczeń matematycznych. Powodzenie wykonanego zadania zależało nie tylko od umiejętności matematycznych, ale również od sprawności fizycznej uczniów. Po każdej konkurencji matematycznej następowało sprawdzenie poprawności wykonanej karty pracy i przydzielenie punktów. W niektórych przypadkach dzieci dokonywały wyboru zadania pod względem jego stopnia trudności – za łatwiejsze otrzymywały 1 punkt, a za trudniejsze 2 punkty. Widać było, że niekiedy podejmowanie tych decyzji sprawiało im ogromną trudność. Zadaniem nietypowym było ułożenie przez drużynę wskazanego działania z patyczków, a następnie przełożenie jednego z nich w taki sposób, aby wynik był poprawny. Podczas nietypowej lekcji dzieciom towarzyszyły ogromne emocje. Przeprowadzone zajęcia pokazały, że matematyka nie musi być nudna i trudna. Oto przykładowe karty pracy, które wykorzystane zostały podczas tych zajęć. Można je zmienić i dostosować do przerabianych treści, czy innego zakresu liczbowego. Przedstawiony pomysł na matematykę w ruchu jest doskonałym sposobem na sprawdzenie i utrwalenie zdobytej wiedzy, Wyjście z ławek i zdrowa rywalizacja połączona z matematycznymi zmaganiami stanowi efektywną naukę poprzez dobrą zabawę.
Pozdrawiamy w piąteczek.