Jakiś czas temu pisałam, że pierwszym krokiem w kierunku oszczędzania jest zaplanowanie budżetu.

Drugim, jaki sama stosuję, jest rozpisanie wydatków. W tym celu robię tabelę.

Wypisuję:

- wydatki stałe, np. doładowanie telefonu, oszczędności

- wydatki, które mogę ograniczyć, np. wyjścia do kina, nowe ubranie

- wydatki, z których mogę całkowicie zrezygnować, np. batoniki, słodkie napoje

Polecam Ci tę metodę. Im więcej wydatków wpiszesz w rubrykę „wydatki, z których mogę zrezygnować”, tym więcej odłożysz na koncie. Tym sposobem szybciej uzbierasz potrzebną kwotę.

Dzięki temu widzę, ile pieniędzy mogę przeznaczyć na konkretne cele.

Masz jakieś wydatki, które możesz całkowicie wyeliminować albo ograniczyć na rzecz innych? Napisz w komentarzu poniżej.

Pozdrawiam Lokatka

Fot.: www.pixabay.com