Czytaliście kiedyś etykietę na chlebie? Nam spulchniacze, barwniki i polepszacze odbierały apetyt. Dlatego postanowiliśmy wziąć sprawę chleba w swoje ręce. Okazało się, że to nie takie trudne. Wystarczy prosty przepis, trochę mąki, wody, drożdży... i szkoła zamienia się w piekarnię.

Dodając rodzynki, mak i ziarna, wymyśliliśmy kilka rodzajów chleba.

Najszybciej znikały w ustach uczniów i nauczycieli „Chleb mistrzów” oraz „Wereszczańska magia”, po innych wypiekach też zostały jedynie okruszki.

Jeśli jeszcze nie piekliście chleba, koniecznie spróbujcie! Oszczędzicie w ten sposób pieniądze i przygotujecie ekologiczne pieczywo. To samo zdrowie!

A to prosty przepis na chleb

1. Wsyp do miski 2,5 szklanki mąki, łyżeczkę soli oraz po kilka łyżek otrębów, płatków owsianych albo ziaren słonecznika.
2. Dolej 3 łyżki oleju.
3. W ¾ szklanki ciepłej wody rozpuść 1/3 kostki drożdży i łyżeczkę cukru. Dolej do miski z mąką.
4. Dokładnie wyrób ciasto.
5. Włóż je do keksowej foremki wysmarowanej tłuszczem i wysypanej mąką.
6. Poczekaj, aż ciasto wyrośnie.
7. Upiecz w piekarniku na złoty kolor.