ŚWIĘTO ZMARŁYCH
Ciszą cmentarną ukołysani, z dala od życia i znoju, dobiwszy wreszcie cichej przystani, odpoczywają w pokoju Elżbieta Daniszewska "Zaduszki" [fragm.]
.jpg)
Przed nami dni szczególne: uroczystość Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny. Przez wszystkie cmentarze przejdą rzesze ludzi. Na grobach zapłoną znicze i pojawią się bukiety kwiatów. We Wszystkich Świętych wspomina się wszystkich zmarłych, którzy dostąpili łaski zbawienia. Święto ustanowiono przede wszystkim ku czci świętych anonimowych, niewyniesionych oficjalnie na ołtarze. Sięgając do historii Wszystkich Świętych okazuje się, że pierwotnie uroczystość tę obchodzono w maju, który był miesiącem poświęconym zmarłym (wówczas wypadało starożytne święto Lemuraliów - ku czci złych duchów). Z tego powodu do tej pory w tradycji ludowej funkcjonuje szereg przesądów związanych z tym miesiącem, między innymi przestroga przed organizowaniem majowych ślubów. W 731 roku Wszystkich Świętych zostało przeniesione przez papieża Grzegorza III z 13 maja na 1 listopada. Od tamtego czasu uroczystość zyskała również wymiar powszechny. Uważa się, że zmiana ta mogła być spowodowana względami praktycznymi (kłopoty z wyżywieniem chętnie przybywających do Rzymu w okresie wiosennym pielgrzymów) oraz ideologicznymi - 1 listopada zaczął konkurować z pogańskim świętem Halloween obchodzonym 31 października. Wszystkich Świętych sąsiaduje w kalendarzu liturgicznym z Dniem Zadusznym (2 listopada), stanowiącym wspomnienie wszystkich zmarłych.
Społeczność naszej szkoły włączyła się w obchody tego Święta: uczciła pamięć zmarłych zapalając znicze na grobach, o których już nikt nie pamięta. Uczniowie wraz z opiekunami porządkują również zaniedbane groby składając wiązanki, które wcześniej sami wykonują.
Staramy się również pamiętać o pomniku Gryfitów na którym również zapalamy znicze i kładziemy wiązankę.