Podczas porządków znalazłam na półce czasopismo "Płomyczek".

Niektórzy z Was pewnie nie słyszeli o takim czasopismie.

Prenumerowałam i czytałam go w czasach szkolnych.

Było ono wtedy bardzo popularne wśród szkolnej dziatwy.

A wyglądało tak:

Jest to "Płomyczek nr 10" z 1992 r.

A wiecie ile wtedy kosztował - 7500 zł.

To było jeszcze przed wymianą pieniędzy.

"Płomyczek" świętował wówczas swoje 75 lat.

Na jednej ze stron tego czasopisma

znalazłam coś na tmat SKO - popatrzcie:

Jest to informacja o konkursie organizowanym przez PKO

dla szkolnych kas oszczędności.

Konkurs polegał na systematycznym oszczędzaniu,

uczestnictwie w pracach społecznie użytecznych

- wykonywanych na rzecz szkoły i środowiska -

oraz propagowaniu idei zorganizowanego oszczędzania.

Można było wygrać ciekawe i wartościowe nagrody

na bardzo duuuuuuuuużą kwotę.

W swojej szufladzie znalazłam także

dwie książeczki.

Jedną z czasów szkolnych mojej córki,

a drugą z czasów moich rodziców lata 1968-1980.

W środku....

I to by było na tyle dzisiaj.

Ale to nie koniec ciekawostek.

Pewnie się jeszcze coś znajdzie.