17.10.2012

I łaciate, i kudłate, pręgowane i skrzydlate, te co skaczą i fruwają na nasz konkurs zapraszają

Nie tylko z czworonożnymi zwierzętami można się zaprzyjaźnić. Wiem to dobrze, bo moje rybki nie mają nawet jednej nogi. Mam na imię Olga i chodzę do klasy II B.

Akwarium dostałam od cioci  na urodziny. Pamiętam, jak bardzo się wtedy ucieszyłam. Rybek wprawdzie nie można pogłaskać i nie wskakują na kolana, ale za to można patrzeć na nie bez końca. Kiedy tylko podchodzę do akwarium wiedzą już, że zbliża się pora karmienia i podpływają bardzo szybko do góry, czekając na pokarm. Moje rybki to: gurami, gupik, kirysek, dwa mieczyki, glonojad i kilka molinezji. Na początku miałam tylko jedną molinezję, ale pewnego dnia urodziła malutkie rybki, które szybko odłowiliśmy i przenieśliśmy do dużego słoika. To było przedszkole dla małych molinezji. Maluchy urosły bardzo szybko a teraz są już większe od swojej mamy i mają piękne ogony w kształcie księżyca.Zajmowanie się rybkami to nie tylko karmienie - trzeba sprawdzać czy woda ma właściwą temperaturę (nie może być ani za ciepło ani za zimno), czy działa napowietrzanie wody i pilnować tatusia, żeby często czyścił filtr - inaczej woda może zrobić się mętna i rybkom nie będzie miło. Czasami trzeba wymienić wodę na świeżą - rybki na czas sprzątania wyprowadzają się do miski, choć wyłapanie ich wszystkich siateczką nie jest łatwe - kiedyś zaplątał się w nią glonojad i musiałam mu pomóc się uwolnić. Czyszczę wtedy wszystkie kamyki, dekoruję wnętrze akwarium, sadzę roślinki i ustawiam zamek. Potem nagrzewamy wodę i wpuszczamy rybki. Wszystko wygląda wtedy inaczej, tak jakby w pokoju znalazło się zupełnie inne, nowe mieszkanie dla moich rybek.

IMG_0524.JPG

IMG_8803.JPGIMG_8804.JPG

Zrzutekranu20121011o07.27.28.png

Autor:Olga Jaskulska klasa II b

 

Cześć. Nazywam się Natalia Engler i chodzę do klasy II d w Szkole Podstawowej nr 18 w Elblągu. Moim zwierzątkiem jest świnka morska o imieniu Pysia. Co ciekawe, wcale nie umie pływać i nigdy nie była nad morzem.Pysia ma 5 latek i 3 miesiące. Jej futerko jest biało-brązowo-czarne    i bardzo mięciutkie. Pysia ma małe, sprytne, czarne oczka. Jej uszka są brązowe i miękkie. Bardzo lubi jeść pestki dyni i sałatę. Kocham ją za to, że fajnie jest się z nią bawić, jest milutka, wydaje śmieszne odgłosy, gdy siędrapie za uszkiem.Pysia jest najlepszym zwierzątkiem na świecie.

 

Autor:Natalia Engler klasa II d

0
Dodaj Komentarz
  • 0
  • 9
  • 13