Dzieci z niecierpliwością czekały na ten moment. Od początku roku szkolnego z zainteresowaniem przyglądały się starszym kolegom i koleżankom, którzy na przerwach wpłacali swoje drobne oszczędności. Niektórzy nie mogli się doczekać, kiedy będą mogli opróżnić swoje skarbonki i też zacząć wpłacać.

Podczas długiej przerwy na biurku urosła spora góra drobniaków. Trochę tak jak w naszej piosence „Złotówka do złotówki, do grosika grosz …” W sumie nazbierało się ponad 100zł.

Zobaczymy jak poradzą sobie w rywalizacji o tytuł Mistrza Oszczędzania.

Powodzenia pierwszoklasiści!