Blogowicz STYCZNIA
Nagrody dla najaktywniejszych blogowiczów.
Tuż przed rozpoczęciem ferii na apelu szkolnym zostali nagrodzeni
najaktywniejsi blogowicze w styczniu.
I tu niespodzianki nie było...
blogowiczem stycznia została MAGDALENA LIPSKA.
Poza tym wysoką aktywnością na naszym blogu wykazały się:
Julia Walas, Julia Stachecka, Wiktoria Karcz i Kasia Karcz.
Nagrody wręczała p. Alina Duda - Dyrektor Szkoły.
Zobaczcie, kto jeszcze został nagrodzony...
Pani od polskiego, Kinga Mateja, Ola Kuba, Krzyś Kuba, Piotrek Krysiak i Oliwia Krocz.
Natalia Rosa, Angelika Krocz, Sylwia Pietrzak,Julia Dyśko, Ola Kowalczyk i Patrycja Krysiak.
Uwaga!
Wprowadzamy zmiany dotyczące nagradzania za aktywność na blogu.
Blogowiczem miesiąca można zostać wyjątkowo 2 razy w danym roku kalendarzowym.
Uczeń, który był już blogowiczem miesiąca, a nadal jest bardzo aktywny na blogu,
zostanie nagrodzony, ale nie będzie to już nagroda główna.
Chcielibyśmy nagrodzić jak najwięcej aktywnych blogowiczów, stąd zmiany wydają się być uzasadnione.
Dziękujemy serdecznie blogującym Mamusiom
za aktywność na naszym blogu
oraz pozdrawiamy wszystkich odwiedzających blog SKO-Wysokienice.
Pozdrawiamy zimowo...
CHWAŁA ŻYRAFIE!
Gratulacje dla Magdaleny Lipskiej.
Wczesne wstawanie
Wczesne wstawanie
jest niesłychanie
wyczerpujące , i stresuje.
Bo jak o świcie
wytrwać w zachwycie,
gdy jeszcze senność w sobie czuję.
Oczy zaspane,
ciało zastane,
ogólny obraz bezsilności.
Czy w takim czasie,
Na coś mi zda się,
oznaki pustej słać radości.
Nie jestem pewien,
bo ciągle drzemię,
tulony ciepłem sennych marzeń.
Zanim się zbudzę,
umysł natrudzę,
by ruszyć do codziennych zdarzeń.
Ale sen puści
z swoich czeluści,
wstanę, lecz wiem że będzie gorzej.
Dzień, choć się wdzięczy,
muszę przemęczyć,
wieczorem jednak się położę.
Pozdrawiam 66 głosem na wpisie
Sanki, łyżwy, narty-gotowe!
Już się zaczęły ferie zimowe.
Wszyscy sobie odpoczniemy.
Chęci i sił do nauki nabierzemy.
Śnieg zasypał górki, doły,
Nawet drogę do szkoły.
Pługi śnieżne jeżdżą w koło.
Hura ferie! Jest wesoło.
Mrozik szczypie w nos i w uszy,
Lecz nikogo to nie wzruszy.
Dzieci na sankach zjeżdżają.
Wielki ubaw przy tym mają.
Pożytecznie ferie przeżyjmy,
O ptaszkach nie zapomnijmy.
Zawieśmy karmnik z ziarnem, z orzechami,
Niech skrzydlate będą szczęśliwe z nami.
Można ulepić wielkiego bałwana,
Na nartach szusować od rana,
Spacerując podziwiać pejzaż zimowy,
Rzucać śnieżkami-uwaga na głowy!
Szybko upłynie wolny czas
I wtedy każdy z nas
Powróci do szkolnej ławy,
Wspominając zimowe zabawy.
Nagrody były bardzo fajne :D
Super nagrody
Brawa dla nagrodzonych
Pozdrawiam i głosik zostawiam 49679
Upolowałem 49678 głos
CHWAŁA ŻYRAFIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Tak więc sobie siedzę,
Patrzę w okno i myślę,
Czy zdążę wyjść na dwór
Zanim czar zimy pryśnie?
były bardzo fajne nagrody !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Co myślę o tym wilku:
Gdyby nie był na obrazku,
Zaraz by cię zjadł, głuptasku
Wielbłąd dźwiga swe dwa garby
Niczym dwa największe skarby
I jest w bardzo złym humorze,
Że trzeciego mieć nie może.
Wczesne wstawanie
Wczesne wstawanie
jest niesłychanie
wyczerpujące , i stresuje.
Bo jak o świcie
wytrwać w zachwycie,
gdy jeszcze senność w sobie czuję.
Oczy zaspane,
ciało zastane,
ogólny obraz bezsilności.
Czy w takim czasie,
Na coś mi zda się,
oznaki pustej słać radości.
Nie jestem pewien,
bo ciągle drzemię,
tulony ciepłem sennych marzeń.
Zanim się zbudzę,
umysł natrudzę,
by ruszyć do codziennych zdarzeń.
Ale sen puści
z swoich czeluści,
wstanę, lecz wiem że będzie gorzej.
Dzień, choć się wdzięczy,
muszę przemęczyć,
wieczorem jednak się położę.
Wczesne wstawanie
Wczesne wstawanie
jest niesłychanie
wyczerpujące , i stresuje.
Bo jak o świcie
wytrwać w zachwycie,
gdy jeszcze senność w sobie czuję.
Oczy zaspane,
ciało zastane,
ogólny obraz bezsilności.
Czy w takim czasie,
Na coś mi zda się,
oznaki pustej słać radości.
Nie jestem pewien,
bo ciągle drzemię,
tulony ciepłem sennych marzeń.
Zanim się zbudzę,
umysł natrudzę,
by ruszyć do codziennych zdarzeń.
Ale sen puści
z swoich czeluści,
wstanę, lecz wiem że będzie gorzej.
Dzień, choć się wdzięczy,
muszę przemęczyć,
wieczorem jednak się położę.
Pozdrowionka.
Na powitanie głosik oddaję 49669!!!
Mam 70-y komentarz
Wczoraj mnie nie było i nie pisałam komentarzy, ale dzisiaj będę pisać
Rankiem trafiłam głosik 49666 z pozdrowieniami.
Nocne pozdrowienia i głos 49 660 od SKO Michowice:]
Spokojnej nocki życzę.Do jutra.
Czekamy na konkurs.
Na dobranoc jeszcze głosy klikam i znikam 49655 i 49656!!!
Licząc od wpisu ROK 2013 ZACZYNAMY OD NAGRÓD do wpisu
KIERMASZ ROZMAITOŚCI 2013 było 2706 komentarzy.
Plus jeszcze 46 komentarzy z wpisu WITAMY 2013 ROK (wpis jest z grudnia),które były napisane w styczniu,będzie razem 2752 komentarze.Myślę, że się nie pomyliłam.
To się nazywa dociekliwy matematyczny umysł :D Teraz jeszcze tylko podzielić, ile kto napisał i pewnie opiekunki następnym razem chętnie skorzystają z Pani pomocy :D
Zainteresował mnie komentarz Taty Marcina.
Wzięłam więc kartkę , długopis i zaczęlam liczyć komentarze napisane w styczniu.
były bardzo fajne nagrody ... :D
Fajne nagrody.
Brawa dla nagrodzonych.
Polowałam na głos 49649.
Miałam przerwę techniczną i ktoś mnie ubiegł. Ciekawe kto to????
Wszyscy tacy zmęczeni!!!!! Jutro ogłosimy konkurs!!!!
Jesteśmy, jesteśmy...,ale są i obowiązki.
Jeszcze tu nie zaglądałam,ale i tak kilka głosów oddałam np.49644
i 49646.
Ola się dzisiaj rozszalała. Ale ma rację - gdzie są wszyscy? Rozumiem, że w ciągu dnia na sankach, ale wieczorem?
Ola się dzisiaj rozszalała. Ale ma rację - gdzie są wszyscy? Rozumiem, że w ciągu dnia na sankach, ale wieczorem?
Bażant to jest druh rolnika,
Dzięki niemu stonka znika.
Kto bażanty ma na roli,
Tego głowa już nie boli.
Kiedy smutny wracasz z miasta,
Kiedy łamię ci się głos-
Czarny niby czarna pasta
Koło ciebie krąży...Nos.
Najpierw milczkiem, najpierw z dala,
Przestrzegając reguł gry,
Jak detektyw nos ustala,
Skąd się bierze nastrój zły.
Potem, gdy już nos przyczyny
Twojej kwaśnej miny zna
Wie, że sposób jest jedyny,
Jedna rada... Właśnie ta:
Wspiąć się jak roślinka pnąca,
Zlizać z twarzy krople łez...
Nagle czujesz: pies cię trąca!
Nosem trąca Cię twój pies!
Pozdrawiamy i głosik zostawiamy:-)
Czemu nikt nie głosuje????????????????????????????????
Żółw chciał pojechać koleją,
Lecz koleje nie tanieją.
Żółwiowi szkoda pieniędzy:
Pójdę pieszo, będę prędzej
Rudy ojciec, rudy dziadek,
Rudy ogon - to mój spadek,
A ja jestem rudy lis.
Ruszaj stąd, bo będę gryzł.
Struś ze strachu
Ciągle głowę chowa w piachu,
Więc ma opinię mazgaja.
A nadto znosi jaja wielkości strusiego jaja.
Pantera jest cała w cętki,
A przy tym ma bieg taki prędki,
Że chociaż tego nie lubi,
Biegnąc - własne cętki gubi.
Powiem ci w słowach kilku,
Co myślę o tym wilku:
Gdyby nie był na obrazku,
Zaraz by cię zjadł, głuptasku.
Papużko, papużko,
Powiedz mi coś na uszko.
Nic nie powiem, boś ty plotkarz,
Powtórzysz każdemu, kogo spotkasz.
Co słychać, panie tygrysie?
A nic. Nudzi mi się.
Czy chciałby pan wyjść zza tych krat?
Pewnie. Przynajmniej bym pana zjadł.
Ten słoń nazywa się Bombi.
Ma trąbę, lecz na niej nie trąbi.
Dlaczego?
Nie bądź ciekawy -
To jego prywatne sprawy.
Dziś w przedszkolu Krzyś i Tomek
zmajstrowali ptaszkom domek.
Jest podłoga, jest i daszek,
żeby mógł się zmieścić ptaszek.
Jest też miejsce na okruszki
dla wróbelka, pośmieciuszki.
Jest i gwoździk na skraweczki
dla łakomej sikoreczki.
Nowy Rok zawitał wreszcie
stary sobie poszedł.
Co tam rośnie w mrozach stycznia?
Dzień rośnie po trosze!
Wróbelkowi serce rośnie,
że wiosny doczeka,
chociaż jeszcze droga do niej
mroźna i daleka.
Rosną w styczniu zaspy śniegu,
że wóz w nich ugrzęźnie
a na szybach rosną srebrne
liście i gałęzie.
Więc na inne pory roku,
nie patrzy zazdrośnie
mroźny styczeń: bo w nim także
mnóstwo rzeczy rośnie!
Nowy Rok zawitał wreszcie
stary sobie poszedł.
Co tam rośnie w mrozach stycznia?
Dzień rośnie po trosze!
Wróbelkowi serce rośnie,
że wiosny doczeka,
chociaż jeszcze droga do niej
mroźna i daleka.
Rosną w styczniu zaspy śniegu,
że wóz w nich ugrzęźnie
a na szybach rosną srebrne
liście i gałęzie.
Więc na inne pory roku,
nie patrzy zazdrośnie
mroźny styczeń: bo w nim także
mnóstwo rzeczy rośnie!
Nowy Rok zawitał wreszcie
stary sobie poszedł.
Co tam rośnie w mrozach stycznia?
Dzień rośnie po trosze!
Wróbelkowi serce rośnie,
że wiosny doczeka,
chociaż jeszcze droga do niej
mroźna i daleka.
Rosną w styczniu zaspy śniegu,
że wóz w nich ugrzęźnie
a na szybach rosną srebrne
liście i gałęzie.
Więc na inne pory roku,
nie patrzy zazdrośnie
mroźny styczeń: bo w nim także
mnóstwo rzeczy rośnie!
Nowy Rok zawitał wreszcie
stary sobie poszedł.
Co tam rośnie w mrozach stycznia?
Dzień rośnie po trosze!
Wróbelkowi serce rośnie,
że wiosny doczeka,
chociaż jeszcze droga do niej
mroźna i daleka.
Rosną w styczniu zaspy śniegu,
że wóz w nich ugrzęźnie
a na szybach rosną srebrne
liście i gałęzie.
Więc na inne pory roku,
nie patrzy zazdrośnie
mroźny styczeń: bo w nim także
mnóstwo rzeczy rośnie!
Jesteście, czy wyjechaliście na ferie? Nagrody rozdane i co???
Oj to prawda ,tata marcina ma racje ,cieszymy sie że nasze dzieci dostaja nagrody ,ale nie myślimi o tych paniach ze musiały nad tym posiedzieć. Dziekujemy paniom!
Jak po grudzie mroźny grudzień
brnie w kopiastych śniegach
gdzie rok szronem osiwiały
kresu już dobiega,
gdzie las cały usnął w białym
i puszystym futrze,
gdzie się dłużą mroźne noce,
gdzie dni coraz krótsze.
Błysną świeczki na choince
uśmiechy na twarzach.
Odejdź grudniu, czas na ciebie,
koniec kalendarza.
Grudzień
W grudniu rzadko ptak zaśpiewa
w srebrze stoją wszystkie drzewa.
Naszą rzeczkę po kryjomu,
w nocy lodem okuł mróz.
Sanki wezwał i do domu
z lasu nam choinkę wniósł.
Jak po grudzie mroźny grudzień
brnie w kopiastych śniegach
gdzie rok szronem osiwiały
kresu już dobiega,
gdzie las cały usnął w białym
i puszystym futrze,
gdzie się dłużą mroźne noce,
gdzie dni coraz krótsze.
Błysną świeczki na choince
uśmiechy na twarzach.
Odejdź grudniu, czas na ciebie,
koniec kalendarza.
Grudzień
W grudniu rzadko ptak zaśpiewa
w srebrze stoją wszystkie drzewa.
Naszą rzeczkę po kryjomu,
w nocy lodem okuł mróz.
Sanki wezwał i do domu
z lasu nam choinkę wniósł.
Razem co wieczór pan i pies
Pan, bo pies chciał, a pies bo musiał
Pan się uwznioślał aż do łez
A pies pod każdym drzewkiem siusiał
Piesek oblewał każdy płot
A pan opiewał mleczną drogę
Im wyższy pan obierał lot
Tym wyżej pies podnosił nogę
Wracali do dom za pan brat
Szczęśliwi, choć nie syci jeszcze
Pies się na swej rogóżce kładł
A pan do rana pisał wiersze
Tak nader ściśle, nie od dziś
Wiąże się życie i liryka
Pan by bez psa nie musiał wyjść
Pies się bez pana nie wysika
o kocie: Na koguciej nóżce
stoi chatka mała.
Belki ma z pierników,
gwoździe ma z migdała.
Landrynkowe okna,
komin z marcepana.
W progu siedzi sowa,
gada dziwne słowa.
Kot przed domkiem staje
i zapala faję.
Za co nikt nie głosuje?????????????????????????????
('')_('')_.----.,/)
;_ _ ; -._ , ')_
( o_,) __, ) '-._)
ale czy macie pojecie ile te panie musialy poswiecic czasu zeby policzyc wszystkie wasze komentarze???????????????????????????????????? z calego miesiaca???????????????????????????????????????????????? a moze ktos policzy ile ich bylo
__¶¶¶¶¶¶___¶¶¶¶¶
_¶¶¶¶¶¶¶¶_¶¶¶¶¶¶¶
_¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶
__¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶
____¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶
__M____¶¶¶¶¶
__I ______¶
__Ł_____❤__¶¶¶¶¶¶___¶¶¶¶¶
__E____❤__¶¶¶¶¶¶¶¶_¶¶¶¶¶¶¶
__G___❤___¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶
__O___❤____¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶
_______❤_____¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶
_DNIA__❤_______¶¶¶¶¶
_________❤________¶
___¶¶¶¶¶¶___¶¶¶¶¶_❤
__¶¶¶¶¶¶¶¶_¶¶¶¶¶¶¶_❤
__¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶__❤
_B_¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶___❤
_U___¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶___❤
_Z______¶¶¶¶¶_____❤
_I ________¶______❤
_A________))))
_K_______((((((
_I _____((((((((((
te nagrody były wspaniałe
Wstaję dziś rano,
Uwierzyć nie mogę,
Biały śnieg przykrył
Domy, pola i drogę.
Ach jak cudownie,
Będzie od ranka,
Jeździć na nowych,
Drewnianych sankach.
A może lepiej,
Gdyby mróz ścisnął,
Założyć łyżwy,
Wyjść na lodowisko?
Mam także chęci
Wypróbować narty,
Zjeżdżać z kolegami,
Którzy lubią żarty.
Siostra mnie namawia,
Abym na dwór wyszedł,
Lepić z nią bałwana,
Lecz ja ledwie dyszę!
Tak więc sobie siedzę,
Patrzę w okno i myślę,
Czy zdążę wyjść na dwór
Zanim czar zimy pryśnie?
Wstaję dziś rano,
Uwierzyć nie mogę,
Biały śnieg przykrył
Domy, pola i drogę.
Ach jak cudownie,
Będzie od ranka,
Jeździć na nowych,
Drewnianych sankach.
A może lepiej,
Gdyby mróz ścisnął,
Założyć łyżwy,
Wyjść na lodowisko?
Mam także chęci
Wypróbować narty,
Zjeżdżać z kolegami,
Którzy lubią żarty.
Siostra mnie namawia,
Abym na dwór wyszedł,
Lepić z nią bałwana,
Lecz ja ledwie dyszę!
Tak więc sobie siedzę,
Patrzę w okno i myślę,
Czy zdążę wyjść na dwór
Zanim czar zimy pryśnie?
Wstaję dziś rano,
Uwierzyć nie mogę,
Biały śnieg przykrył
Domy, pola i drogę.
Ach jak cudownie,
Będzie od ranka,
Jeździć na nowych,
Drewnianych sankach.
A może lepiej,
Gdyby mróz ścisnął,
Założyć łyżwy,
Wyjść na lodowisko?
Mam także chęci
Wypróbować narty,
Zjeżdżać z kolegami,
Którzy lubią żarty.
Siostra mnie namawia,
Abym na dwór wyszedł,
Lepić z nią bałwana,
Lecz ja ledwie dyszę!
Tak więc sobie siedzę,
Patrzę w okno i myślę,
Czy zdążę wyjść na dwór
Zanim czar zimy pryśnie?
Wstaję dziś rano,
Uwierzyć nie mogę,
Biały śnieg przykrył
Domy, pola i drogę.
Ach jak cudownie,
Będzie od ranka,
Jeździć na nowych,
Drewnianych sankach.
A może lepiej,
Gdyby mróz ścisnął,
Założyć łyżwy,
Wyjść na lodowisko?
Mam także chęci
Wypróbować narty,
Zjeżdżać z kolegami,
Którzy lubią żarty.
Siostra mnie namawia,
Abym na dwór wyszedł,
Lepić z nią bałwana,
Lecz ja ledwie dyszę!
Tak więc sobie siedzę,
Patrzę w okno i myślę,
Czy zdążę wyjść na dwór
Zanim czar zimy pryśnie?
Wstaję dziś rano,
Uwierzyć nie mogę,
Biały śnieg przykrył
Domy, pola i drogę.
Ach jak cudownie,
Będzie od ranka,
Jeździć na nowych,
Drewnianych sankach.
A może lepiej,
Gdyby mróz ścisnął,
Założyć łyżwy,
Wyjść na lodowisko?
Mam także chęci
Wypróbować narty,
Zjeżdżać z kolegami,
Którzy lubią żarty.
Siostra mnie namawia,
Abym na dwór wyszedł,
Lepić z nią bałwana,
Lecz ja ledwie dyszę!
Tak więc sobie siedzę,
Patrzę w okno i myślę,
Czy zdążę wyjść na dwór
Zanim czar zimy pryśnie?
ale czy macie pojecie ile te panie musialy poswiecic czasu zeby policzyc wszystkie wasze komentarze???????????????????????????????????? z calego miesiaca???????????????????????????????????????????????? a moze ktos policzy ile ich bylo
te nagrody były wspaniałe
Wierszyk Luty
Często w nim bywają jeszcze
mrozy trzaskające,
za to jest w calutkim roku
najkrótszym miesiącem.
Lecz nie zrobi nam nic złego
mroźny koniec zimy,
nakarmimy głodne ptaki,
w piecu napalimy.
Szczerzy luty zęby sopli,
wszystko mrozem ściska.
Niech tam sobie! Wkrótce
przyjdzie "kryska na Matyska".
Gdy obuję ciepłe buty
i gdy kożuch włożę,
niech tam sobie mroźny luty
sroży się na dworze.
Wierszyk Luty
Często w nim bywają jeszcze
mrozy trzaskające,
za to jest w calutkim roku
najkrótszym miesiącem.
Lecz nie zrobi nam nic złego
mroźny koniec zimy,
nakarmimy głodne ptaki,
w piecu napalimy.
Szczerzy luty zęby sopli,
wszystko mrozem ściska.
Niech tam sobie! Wkrótce
przyjdzie "kryska na Matyska".
Gdy obuję ciepłe buty
i gdy kożuch włożę,
niech tam sobie mroźny luty
sroży się na dworze.
Wierszyk Luty
Często w nim bywają jeszcze
mrozy trzaskające,
za to jest w calutkim roku
najkrótszym miesiącem.
Lecz nie zrobi nam nic złego
mroźny koniec zimy,
nakarmimy głodne ptaki,
w piecu napalimy.
Szczerzy luty zęby sopli,
wszystko mrozem ściska.
Niech tam sobie! Wkrótce
przyjdzie "kryska na Matyska".
Gdy obuję ciepłe buty
i gdy kożuch włożę,
niech tam sobie mroźny luty
sroży się na dworze.
Upolowałem 49614 i 49615 na blogu a jako konkurs mogła być jakaś zagadka
CO DO POMYSŁU NA KONKURS TO MOŻE JAKAŚ KRZYZÓWKA ALBO REBUS ZWIĄZANY Z SKO?
Pomysł ciekawy, ale trudno jest napisać krzyżówkę, albo rebus w komentarzu. Pozdrawiamy!
Wierszyk Luty
Często w nim bywają jeszcze
mrozy trzaskające,
za to jest w calutkim roku
najkrótszym miesiącem.
Lecz nie zrobi nam nic złego
mroźny koniec zimy,
nakarmimy głodne ptaki,
w piecu napalimy.
Szczerzy luty zęby sopli,
wszystko mrozem ściska.
Niech tam sobie! Wkrótce
przyjdzie "kryska na Matyska".
Gdy obuję ciepłe buty
i gdy kożuch włożę,
niech tam sobie mroźny luty
sroży się na dworze.
__¶¶¶¶¶¶___¶¶¶¶¶
_¶¶¶¶¶¶¶¶_¶¶¶¶¶¶¶
_¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶
__¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶
____¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶
__M____¶¶¶¶¶
__I ______¶
__Ł_____❤__¶¶¶¶¶¶___¶¶¶¶¶
__E____❤__¶¶¶¶¶¶¶¶_¶¶¶¶¶¶¶
__G___❤___¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶
__O___❤____¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶
_______❤_____¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶
_DNIA__❤_______¶¶¶¶¶
_________❤________¶
___¶¶¶¶¶¶___¶¶¶¶¶_❤
__¶¶¶¶¶¶¶¶_¶¶¶¶¶¶¶_❤
__¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶__❤
_B_¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶___❤
_U___¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶___❤
_Z______¶¶¶¶¶_____❤
_I ________¶______❤
_A________))))
_K_______((((((
_I _____((((((((((
___*ild*ild*________*ild*ild*
___*ild*___*ild*____*ild*___*ild*
_*ild*______*ild*_*ild*_______*ild*
*ild*__(¯`•´¯) _*ild*__________*ild*
*ild*__`•.,(¯`•´¯)____________*ild*
_*ild *_(¯`•´¯).•´___________*ild*
__*ild*`•.,.•’´_____________*ild*
____*ild*_______________*ild
_______*ild*_________*ild*(¯`•´¯)
_________*ild*_____ *ild*__`•.,,.•’
___________*ild**ild*_____(¯`•´¯)
_____ ________*ild*_______`•.,.
____*ild*ild*________*ild*ild*
___*ild*___*ild*____*ild*___*ild*
_*ild*______*ild*_*ild*_______*ild*
*ild*__(¯`•´¯) _*ild*__________*ild*
*ild*__`•.,(¯`•´¯)____________*ild*
_*ild *_(¯`•´¯).•´___________*ild*
__*ild*`•.,.•’´_____________*ild*
____*ild*_______________*ild
_______*ild*_________*ild*(¯`•´¯)
_________*ild*_____ *ild*__`•.,,.•’
___________*ild**ild*_____(¯`•´¯)
_____ ________*ild*_______`•.,
Wstaję dziś rano,
Uwierzyć nie mogę,
Biały śnieg przykrył
Domy, pola i drogę.
Ach jak cudownie,
Będzie od ranka,
Jeździć na nowych,
Drewnianych sankach.
A może lepiej,
Gdyby mróz ścisnął,
Założyć łyżwy,
Wyjść na lodowisko?
Mam także chęci
Wypróbować narty,
Zjeżdżać z kolegami,
Którzy lubią żarty.
Siostra mnie namawia,
Abym na dwór wyszedł,
Lepić z nią bałwana,
Lecz ja ledwie dyszę!
Tak więc sobie siedzę,
Patrzę w okno i myślę,
Czy zdążę wyjść na dwór
Zanim czar zimy pryśnie?
Nie zwlekaj nie zwlekaj juz dłuzej nie czekaj ,sporej sumy potrzebuje sama jej nie wyczaruje wiec grosz do grosza wpłacam i po czasie sie wzbogacam:)
SZKOLNA KASA OSZCZEDNOSCI TO PIERWSZY KROK DO LEPSZEJ PRZYSZŁOSCI!
brawa dla najaktywniejszych w stycznu!
CHWAŁA ŻYRAFIE
Idzie martwą nogą,
Hej, na sanki
wyiskrzoną drogą,
koleżanki,
Postanęły rzeki modre,
w nocy śnieżek spadł!
do morza nie mogą.
A więc z góry na saneczkach,
aż zaświszcze w uszach wiatr!
Gdzie stąpi, gdzie stanie,
Ach, z tej górki
słychać narzekanie:
na pazurki
- oj biedne my kwiaty, trawy
miło się na sankach mknie!
co się z nami stanie!
Tylko potem trzeba znowu
pod tę górę ciągnąć je!
Przed nią tuman leci
straszy małe dzieci...
Na lodzie. Hanna Ożogowska
A my dalej do komina:
Pojadę ja na łyżewkach
- Nie puścim waszeci!
po lodzie.
Choć nabiję sobie guza,
Śnieżyca. Maria Konopnicka
nie szkodzi.
Zahuczały, zaświstały
Lód jest śliski, łyżwy ostre
wichry w srebrny róg.
jak noże.
Gdy upadnę, ktoś mi powstać
Leci ,leci tuman biały
pomoże.
aż na chaty próg.
Jasne słonko, mroźny dzień,
Przyleciały gile nawet nie wiem ile.
a saneczki deń, deń, deń,
Przyleciały gile, a tu śniegu tyle.
Aż koniki po śniegu
Cała jarzębina śniegiem oblepiona…
zagrzały się do biegu.
- Co będziecie jadły?
Jasne słonko, mroźny dzień,
- Nie kłopocz się o nas
a saneczki deń, deń, deń.
Znajdziemy pod śniegiem korale jarzębin
___________________________________ $$$$$$$$$
___________________________________ $$$___$
___________________________$$$____$ $$$
_________________________$$$$$$$__$ $$$$$$$$$$
_______________________$$$$$$$$$___ $$$$$$$$$$$
_______________________$$$___$_____ _$$$$$$$$$$
________________$$$$__$$$$_________ ________$$$
_____________$__$$$$__$$$$$$$$$$$__ ___$____$$$
__________$$$___$$$$___$$$$$$$$$$$_ _$$$$__$$$$
_________$$$$___$$$$$___$$$$$$$$$$_ _$$$$$$$$$
____$____$$$_____$$$$__________$$$_ __$$$$$$$
__$$$$__$$$$_____$$$$_____$____$$$_ ____$
__$$$$__$$$_______$$$$__$$$$$$$$$$
___$$$$$$$$$______$$$$__$$$$$$$$$
___$$$$$$$$$$_____$$$$___$$$$$$
___$$$$$$$$$$$_____$$$
____$$$$$$$$$$$____$$$$
____$$$$$__$$$$$___$$$
____$$$$$___$$$$$$
____$$$$$____$$$
_____$$$$
_____$$$$
_____$
ładnie
=)
______hDl*hDl*________*hDl*hDl*_____
_____*hDl*___*hDl*____*hDl*___*hDl*___
___*hDl*______*hDl*_*hDl*_______*hDl*_
__*hDl*__________*hDl*__________*hDl*_
__*hDl*____ _______*hDl*_
___*hDl*______ _____*hDl*__
____*hDl*______ _______*hDl*___
______*hDl*_____******____*hDl*_____
________*hDl*_DOBRANOC!_*hDl*_______
__________*hDl*________*hDl*_________
____________*hDl*____*hDl*___________
______________*hDl**hDl*_____________
________________*hDl*_______________
__________________Y________________
trafiłam fajny głosik-49600-pozdrawiam
__________________A
________________aAA
______________gAAAA
_____________aAANAN
____________JNNMNNN_??????gg¶¶g!
____g?_______NNJNg¶NNNNNNNNNNNNN_
____NNNN¶?___?N_*NNNNNNN°$°NNNNNN?
____NN®NNNN__ag¶¶¶g!_N_gNNN¶¶N??NN[
______N¶µ—g¶NNNNNNNNO_¶NNNNNNNN_1NN
__________~¶NNNNNNNNz¶_¶N ¶N¶@ NNgNN¶?
__________¶NNNNNN!NN®_N@»^°_,NLNNNNNY
__________¶NNNNN_NNNN¶g???g¶NNNNNNNNNL
__________,NNNNNL_NNNNNNNNNNNNNgNNNNNN
__________áNNNNNN?_NNNNNNNNNN—_?—NNNNN
___________NNNNNN¶g?_—^^^?g¶NNNNLNN—
__________]NN—__¶NNNNNNNNNNNNNNN
_________,NN____¶NNNNNNNNNNNNNN—
________?NN______¶NNNNNNN°?????__
______?¶NmNN~°°°°~—^^^^z??a?^°NNNN¶g_
____aNN__`µ?¶µ__________NNNNNN¶gg?°NN¶??_
_g¶N______NN?NN¶_________—NNNNNNNNNNNNNN?_
JN________¶NNY`NNç ———^^———— ——
__________`NNN¶NNN_
___________'¶NNNNN®
_____________—NNNNN
________________°NNl
JA też jestem na zdjęciu!!!!!!!!!!!!!!!
BRAWA!!!