Szkolne maskotki...
...Czyli wspomnienie o losach naszej małpki Dyszki
Na godzinie wychowawczej wszyscy byli pełni energii i pomysłów. Kiedy zadzwonił dzwonek na lekcje, cała klasa 6 b wzięła się za tworzenie z surowców wtórnych przyjaciela szkolnej żyrafki SKO- Monetki. Na początku była burza mózgów, padały różne propozycje, aż w końcu podjęliśmy decyzję, że stworzymy małpkę. Podzieliliśmy się na 3 grupy:
- I grupa wykonała głowę
- II grupa tworzyła tułów
- III grupa formowała nogi
Było bardzo dużo śmiechu ale zarazem skupienia. Kiedy skleiliśmy wszystkie części w jedną całość, małpka wyglądała pięknie i zabawnie:) Było jeszcze kilka małych poprawek i maskotka była gotowa. Po głosowaniu przeprowadzonym w szkole okazała się najlepsza i została ogłoszona przyjacielem żyrafki. Niestety po paru tygodniach małpka się rozpadła i musieliśmy ją ponownie skleić, na szczęście już jest ok i wygląda jak dawniej.
Mieliśmy bardzo dużo frajdy i zabawy przy jej tworzeniu. Niektórzy, po zakończeniu pracy, wyszli z klasy cali brudni od farb i mazaków. Mam nadzieję, że znów będą konkursy, gdzie będziemy mogli się dobrze bawić a zarazem współpracować ze sobą:)
Wiktoria Solich 6 b
:)
Super
Dzięki:)
I 145 głosików daję !
I 100 trzymać tak dalej:)
:) Widać po efektach :)
Wykonaliśmy kawał niezłej roboty
I to jak<3
Nasza małpka jest świetna!!! <3
:)
Lubię tworzyć takie rzeczy na zajęciach :-)
:) No:)
Fajna ta Dyszka
Zgadzam się
chodzę do 3 kl. niezłe przygody tej małpki
Bardzo zgrana:)
zgrana klasa