Dobre Serca Klasy 4 b...
...Czyli pomoc okazana w potrzebie
Chodzę do klasy 4B. Dnia 22.10.2013r. w moim domu wybuchł pożar. Ogień pochłonął całe górne piętro. Utraciliśmy wszystko, łączne z pamiątkami rodzinnymi.
Na szczęście nam domownikom nic się nie stało, moją mamę zabrało pogotowie na obserwację. Czułem się wtedy okropnie, byłem smutny i zmartwiony. Tego wieczoru zabrała mnie do swojego domu ciocia, tam przenocowałem. Po paru dniach, jak wróciłem do szkoły wszyscy uczniowie i nauczyciele zadawali mi pytania – „Czy nam nic nie jest?”, „W czym pomóc?”, „Jak się czuję?”, „Co się spaliło?”...
Moja klasa wraz z wychowawczynią zorganizowała zbiórkę najpotrzebniejszych rzeczy w postaci artykułów spożywczych, były również inne zbiórki m.in. dochód jednej z dyskotek został przekazany dla nas na odbudowę. Obecnie już mieszkamy w wyremontowanym domu, ale jeszcze dużo rzeczy zostało do zrobienia.
Nie martwimy się, jest już dobrze, nie życzę nikomu tego co mnie spotkało!
Dziękuję ze szczerego serca koleżankom i kolegom z mojej klasy i szkoły oraz wychowawczyni pani Agnieszce za okazaną pomoc.
Paweł Gorażdża 4 b
Zgadzam się z Julią.Sep
Szkoda mi cię Paweł; (
Szkoda mi cie paweł
Jesteśmy z tb :*
Jesteśmy z tb :*
Smutno mi.
przykro mi!!!
szkoda mi cie Paweł bardzo
o jeju szkoda mi cię
Smutne Paweł To ja krzys
Ojojoj Bardzo przykre :(.
Szkoda mi Cię. :(