Oj działo się działo, aż szkoda było wracać na lekcje... :)
To był dopiero kiermasz!!!
Po raz czwarty spotkaliśmy się na kiermaszu świątecznym.
Wyroby były super!
Ciasta smakowały, zwłaszcza babeczki upieczone przez nas samych:)
Sprzedający dwoili się i troili żeby sprzedać wyroby swojej klasy!
Po godzinie zdecydowali się na obniżkę cen !!
Kupujący właśnie na nią czekali!
Teraz wielu z nas rozumie jak ciężka jest praca sprzedawcy, gdy obok są konkurencyjne stoiska.
Ile to trzeba natrudzić się żeby sprzedać swój towar! :)
Ale warto było!
Najprzyjemniejsze było liczenie zysków!! :)
Potem nastąpiła szara rzeczywistość: dzwonek na lekcje...:)
Kuba i Madzia zastanawiają się co by kupić?
Asia uważnie wydaje resztę:)
Patrycja z Natalką z klasy 4 zachęcają do kupna towarów ze swojego stoiska:)
Pierwszoklasistka Kornelka zachęca do kupna stroików i choinek.
Drugoklasiści na dalszym planie przy swoim stoisku:)
Trzecia klasa miała ciekawy asortyment wyrobów świątecznych.
Ich stoisko cieszyło się dużym zainteresowaniem kupujących:)
Gwar, targowanie, a przede wszystkim DOBRA ZABAWA towarzyszyły zarówno kupującym jak i sprzedającym:)
Klasa 2 gimnazjum również przygotowała smaczne oraz oryginalne wyroby m.innymi wieniec z siana:)
Klasa trzecia aktywnie sprzedaje swoje wyroby:)Marcin dzielnie i uważnie wydaje resztę kupującym:)
Kupujący oblegają stoisko klasy 5!
Pani Ewa kupiła super stroik:)
Weronika zajęta rozmową z Norbertem wydaje resztę:)
Przemek ze swoimi zakupami.
Kuba mimo upływu czasu nadal nie może zdecydować co kupić?
Za duży wybór towarów też stanowi problem:)
Kiermasz bardzo się podobał.Za rok spotykamy się po raz piąty!:)
głos 12214
Głos 8
Głos 11879