Banalne, prawda?  A  jednak to kłamstewko, na które najczęściej dajemy się nabrać, zapełniając koszyk zakupami. Gdy na półce stoją dwa proszki w zbliżonych cenach weźmiemy ten droższy, do którego dostaniemy za darmo płyn do płukania. Co prawda nie jest to taki płyn, który zwykle używamy, zapach nie do końca taki jaki nam się podoba, ale wiadomo- darowanemu koniowi nie zagląda się w zęby. I tak oto po chwili namysłu jesteśmy szczęśliwymi właścicielami proszku do prania do ubrań kolorowych i płynu do płukania. Nieważne, że prawie pełna butelka stoi w łazience a do sklepu przyszliśmy po pieczywo i papier toaletowy, jesteśmy zadowoleni z siebie i zakupów.

Jeśli powyższa historia brzmi znajomo, zabieraj ze sobą na zakupy listę z tym, co jest potrzebne i wybieraj tylko te produkty. Oczywiście nie można dać się zwariować i od czasu do czasu można wykroczyć poza zakres listy żeby mieć trochę radości z wydawania pieniędzy, ważne jest żeby mieć kontrolę nad tym, co wkładamy do koszyka a nieplanowane zakupy były zjawiskiem marginalnym a nie zwyczajem.

Pamiętaj, że kupujesz zawartość opakowania a nie opakowanie. Pudełko wyląduje w śmietniku, więc co najwyżej upewnij się, że jest wytworzone z materiałów biodegradowalnych.

Postaraj się nie zwracać uwagi na formę i kolory opakowania, skup się na tym, jaka jest cena w stosunku do wagi produktu. Asortyment w większości sklepów ma podane dwie ceny, za opakowanie i za jednostkę produktu- porównuj ceny za jednostkę. Nigdy nie sugeruj się rozmiarem opakowania, często stosowane są zabiegi marketingowe mające na celu przekonanie klienta, że opakowanie zawiera więcej produktu niż w rzeczywistości (podwójne dna pudełek, grube szkło słoiczków z kremem…).

Zachowaj dystans do reklam informującym o tym, że mamy do czynienia z nowością. Nowość to często po prostu nowy wygląd opakowania, w środku jest dokładnie ten sam szampon lub krem, co kiedyś, różnica jest za to w cenie. Nowość jest zwykle, kilka złoty droższa niż stare produkty (zwróć uwagę na ceny kosmetyków codziennego użytku, weryfikując je pod tym kontem).

Umiejętność powstrzymania się przed zrobieniem niepotrzebnych zakupów to zaoszczędzenie wielu drobnych z pozoru sum, które na koniec miesiąca mogą okazać się dużą kwotą na plus w domowym budżecie. Planuj zakupy z wyprzedzeniem, cyklicznie. Większość naszych potrzeb jest przewidywalna, na przykład pieczywo i wędlinę kupujemy raz na dwa dni, środki czyszczące i chemię gospodarczą raz na miesiąc, nowe ubrana, sezonowo, mniej więcej raz na kwartał. Mając to wszystko na uwadze można oszczędzić spore sumy robiąc zakupy.

Autor wpisu:  Matylda M.